Prorok Codzienny

Mugolska policja donosi, że zatrzymała czarnowłosego czarodzieja w okularach. Według naszych doniesień jest to nikt inny jak Hary Potter. Sławny Wybraniec popadł w duże tarapaty.

Harry Potter został zatrzymany w swoim mieszkaniu w Londynie. Sąsiedzi z okolicznych domów donoszą, że pokłócił się tego dnia z wujostwem Petunią i Veronem Dursleyami.

- Piłam sobie popołudniową herbatkę – relacjonuje mieszkanka jednej z pobliskiej ulic pani Figg – kiedy usłyszałam brzdęk okna i nagle na ulicę wypadł taki wielki kształt. Szybko złapałam torbę z zakupami, dla bezpieczeństwa, w razie czegoś zdzielę napastnika puszkami i wybiegłam na ganek. Patrzę i patrzę, a na ulicy coś leży. Duże, grube, umorusane kurzem i wściekle ryczące. Po chwili znowu brzdęk, przez szybę salonu państwa Dureslyów wyleciała kobieta. Biedaczka zaryła nosem w asfalt...

Mugolska policja odmawia komentarzy, jednak nieoficjalnie wiadomo, że Harry’ego Potterowi postawiono zawód znęcenia się i terroru psychicznego. Z naszych ustaleń wynika, że Dursleyowie próbowali odebrać jego spadek po zmarłym ojcu chrzestnym Blacku na co Harry zareagował bardzo zdecydowanie. Wiele wskazuje, że cała sprawa znajdzie finał w sądzie, o ile sam zainteresowany wcześniej nie opuści miejsca aresztowania.

Wiadomość z ostatniej chwili!

Zgodnie z naszymi przewidywaniami Harry Potter uciekł. Na miejscu zastano 15 policjantów, wszyscy przemienieni w żaby. Do akcji wkroczyła Specjalna Brygada Uderzeniowa Ministerstwa Magii, aby wszystkim poszkodowanym zmodyfikować pamięć.

Autor: GGgrzesiek